Pierwsza piątka tygodnia – newsletter o marketingu koszykówki, odcinek nr 3
Marketing, koszykówka i technologia w sporcie. TOP 5 najciekawszych treści minionego tygodnia.
We wtorek się nie wyrobiłem, dlatego w tym tygodniu newsletter wychodzi w czwartek. Co nowego słychać na skrzyżowaniu marketingu, koszykówki i technologii w sporcie?
1. Europejska koszykówka: coraz więcej kontrowersji w temacie okienek na mecze reprezentacji narodowych
Konflikt trwa od kilku lat. Odkąd okienka na mecze reprezentacji pojawiły się również w trakcie sezonu, Euroliga oficjalnie je bojkotuje, a kluby nie chcą zwalniać swoich graczy na mecze. Dochodzi zatem do sytuacji kuriozalnych, że najtrudniej mają reprezentacje z krajów z dużą ilością zawodników w NBA oraz Eurolidze. Muszą bowiem grać 2 albo 3 garniturem zawodników, co często przekłada się na niespodziewane porażki. W ostatnim okienku nie brakowało podobnych absurdów. Dwa przykłady były ekstremalnie rażące, ze sportowego i marketingowego punktu widzenia. Euroligowy Partizan Belgrad zwolnił na mecze kadry serbskich graczy, ale zawodników innych zespołów narodowych już nie (m.in.: rozgrywającego z Izraela). Z kolei turecki Anadolu Efes nie zezwolił na grę w meczu Serbia – Turcja, jednemu z najlepszych serbskich zawodników Vasilije Micicowi. Mecz był decydujący z punktu widzenia obydwu drużyn w kontekście awansu do MŚ. Najciekawsze jest to, że trenerem Efesu jest selekcjoner kadry Turcji Ergin Ataman. Czytaj więcej
2. Kosz Kadra: dwa zwycięstwa i nowe objawienie w reprezentacji
Dobra druga połowa ze Szwajcarią i 38 min. z Chorwacją zdecydowało o 2 zwycięstwach polskiej kadry. Zmiennicy nieobecnych AJ Slaughtera i Mateusza Ponitki stanęli na wysokości zadania. Obydwa mecze z gatunku o nic, bo w kolejnym Eurobaskecie 2025 i tak zagramy jako współgospodarz, natomiast zawsze lepiej potwierdzać swoją sportową klasę na boisku. Największym wygranym tych spotkań jest dla mnie Andrzej Pluta junior.
Po pierwsze, jego powołanie do kadry wraz z Szymonem Wójcikiem (grał tylko ze Szwajcarią) to świetne marketingowe story. Synowie idą śladami swoich utytułowanych ojców (Andrzeja Pluty seniora i Ś.P. Adama Wójcika – szkoda, że nie doczekał tego meczu).
Po drugie, gra Andrzeja Pluty juniora. Skuteczność, kreatywność, wyuczona w Hiszpanii (gdzie się wychowywał koszykarsko) finezja i technika, świetny przegląd pola – aż miło było popatrzeć. Łukaszowi Kolendzie rośnie nowy konkurent na pozycji pierwszego lub drugiego rozgrywającego (tu pewnie trzeba się spodziewać nowego zawodnika naturalizowanego). Bez wątpienia będę mu kibicował, bo o ile dostrzegam znaczący skok jakościowy w grze Łukasza po ostatnim Eurobaskecie, o tyle widzę go głównie w obszarze zdobywania punktów, a nie prowadzenia gry.
Ps. frekwencyjnie też było dobrze. Na meczu ze Szwajcarią w Lublinie było 3900 kibiców. :)
3. Polski kosz: pierwszy turniej ligi 3x3 Lotto zaliczony
Byłem, widziałem. Cieszę się, że wygrał team z Warszawy, bo to ekipa która specjalizuje się w baskecie 3x3 i gra razem blisko rok. Organizacja i oprawa wydarzenia na świetnym poziomie. Sporo atrakcji dla kibiców, moje dzieciaki były zachwycone (gadżety, fotobudka, itp.). Jedyny minus? Pustki na trybunach, co było moim zdaniem związane ze słabą promocją lokalną wydarzenia. Naprawdę niewiele się o tym mówiło, pisało i słyszało w Lublinie, nawet w kręgach mocniej zainteresowanych koszykówką. Nie widziałem też żadnych wzmożonych działań promocyjnych w social media oraz mediach lokalnych. To jest ewidentnie do poprawy.
4. Polski kosz: bez samorządów nie ma zawodowej koszykówki w Polsce
„Gdyby nie pieniądze z magistratów, nie byłoby w Polsce zawodowej koszykówki. Kluby kobiecej i męskiej ekstraklasy w 2021 r. mogły liczyć łącznie na niemal 50 mln zł od miast” – można przeczytać w artykule Przemysława Tychmanowicza i Michała Micora, który ukazał się w internetowym wydaniu „Rzepy”. Na potwierdzenie tej tezy publikują poniższe dane:
Z liczbami ciężko dyskutować, natomiast by móc ocenić prawdziwość tej tezy to autorzy powinni zestawić je z wysokością rocznych budżetów każdego z klubów, tak by można było sprawdzić jak dużą ich część przychodów stanowią wpływy z samorządów. Bez tego obraz jest mocno niepełny i może wprowadzać w błąd. Wystarczy spojrzeć na drugie na liście GTK Gliwice. Sukcesów w seniorskiej koszykówce być może brak, natomiast w młodzieżowym baskecie jest ich naprawdę dużo (więcej szczegółów tutaj). Jeżeli zatem spora część tych środków z samorządu trafia do Akademii GTK Gliwice, uważam to za bardzo dobrze zainwestowane pieniądze. Do tego świetnie wpisuje się to w zadania statusowe samorządu (promocja kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży).
5. NCAA: najmniejszy fan basketu na świecie
Sinan to mała wiewiórka, która uratowana przez Saeda Awada w 2019 r., zaczęła towarzyszyć mu na wszystkich meczach koszykarskiej drużyny kobiecej Uniwersytetu Tennessee. Szybko została gwiazdą social mediów, a temat podchwyciła również lokalna telewizja. Dobry przykład tego jak dużą rolę w marketingu potrafią odgrywać drobiazgi i przypadki oraz jak olbrzymią moc sprawczą mają prawdziwe „human interest stories”, do których historia sympatycznej małej wiewiórki bez wątpienia się zalicza. Warto szukać takich historii w świecie wokół marki, a następnie budować im odpowiednio duży zasięg. Czytaj więcej
To wszystko co przygotowałem, do usłyszenia w następny wtorek! Jeżeli nie chcecie przegapić czwartego odcinka newslettera „Pierwsza Piątka Tygodnia”, zapraszam do subskrypcji oraz do dołączenia do grupy „Marketing & Basketball” na Facebooku.
Dobrej lektury!